czwartek, 24 lutego 2011

Ciekawostka - analiza zachowań ASUS

Ciekawy jest fakt, że z jednej strony otrzymuję od ASUS pismo, że wszystko działa poprawnie, tak samo jak w innych egzemplarzach modelu ASUS N71, a z drugiej Panowie z ASUS proszą mnie o przesłanie nagrania z kamerki internetowej. Przyznam, że nie rozumiem takiego podwójnego działania (taki Dr Jakyll i Mr Hyde).

Prosze o przeslanie filmiku, to ze umiescil go Pan na blogu w niczym mi nei pomoze. Nie przesle strony by technicy w Tajwanie na niej mogli sie zapoznac z filmikiem.
Z powazaniem/Yours sincerely:
Jacek Bakalarczyk
Technical Support Engineer L1
ASUS Poland Sp. z o.o. | Mokotów Plaza I | Ul. Postepu 6 | 02-676 Warszawa
Tel.: +48 22 571 80 40 | Fax.: +48 22 571 80 41

4 komentarze:

  1. Rozumiem frustracje produktem Asus, mnie w ich notebookach denerwuje ze śrubki do obudowy w niektórych modelach umieścili pod zaślepkami w stopkach co teoretycznie uniemożliwia ich wymianę (tylko autoryzowany serwis ma prawo zmienić pamięci)
    Widziałem prezentowane filmiki i szczerze mówiąc to właściwie nie widzę tam problemu, tzn efekt jest taki jak w większości notebooków oferowanych przez wszystkich producentów - czego oczekujesz od kamerki internetowej max 2 megapixele? to tak jakbyś wziął jakiś telefon komórkowy z kamerka 2mpx i też narzekał na ten efekt i powiedział producentowi ze chcesz nowy bo masz opóźnienia. Eh jak chcesz super jakości obrazu to polecam kupić kamerę FullHD , a i tak tam będziesz miał opóźnienia i smużenie jeśli to będzie nawet hi-end webcam. Ja mam osobiście HP i efekt, który prezentujesz jest taki sam, jak się szybko zmienia obraz to się rozmazuje - to chyba niepisany standard kamer internetowych wbudowanych w notebooka

    OdpowiedzUsuń
  2. Serwis Asusa to fakt - nie jest to ich mocna strona. Ale przykład klienta to kwalifikuje się do grupy "Trudny klient". Osobiście takich lepiej unikać i odsyłać do konkurencji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj,

    mam ten sam problem ale z Asusem N73SV - kamerka smuży makabrycznie!!

    Jak możesz odezwij się - mam pytanie

    Pozdr
    FA
    for_all[at]op.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, jaki zbieg okoliczności - ja też miałam problem z duetem X-Kom & Asus...
    Sprawa toczyła się prawie pół roku. W tym czasie laptop był wysyłany do serwisu Asusa w Bydgoszczy dwa razy, wracał z nienaprawioną usterką. Kilka razy dzwoniłam na "infolinię" do Warszawy, gdzie jedyne, co umiano mi doradzić, to żebym ponownie wysłała laptopa do Bydgoszczy. Gdy zapytałam, czy tak to będzie wyglądać, że będziemy bawić się w wysyłanie i odsyłanie laptopa do czasu, aż wygaśnie mi gwarancja, chłopak po drugiej stronie zapytał: "A ma pani jakiś inny pomysł? Bo ja nie."
    X-Kom nie chciał absolutnie zgodzić się na zwrot pieniędzy. Ci sami sprzedawcy, którzy raczyli mnie uroczymi uśmiechami w dniu zakupu, takimi samymi uśmiechami raczyli mnie, gdy mówili, że na zwrot pieniędzy nie mam co liczyć. Sprawą zajął się Rzecznik Konsumenta, który widząc upór i głupotę pracowników (zarówno niższego, jak i wyższego szczebla) zasugerował mi ugodę - bo sprawę w sądzie co prawda miałabym wygraną, ale co z tego, jak mogłaby się ona ciągnąć długie miesiące, a nawet lata... Na ugodę ostatecznie poszłam, wymieniłam na laptopa innej marki, ale nigdy więcej ani X-Kom, ani Asus na mnie nie zarobią.

    OdpowiedzUsuń