czwartek, 17 lutego 2011

Pokaz synchronizacji dźwięku i obrazu

2 komentarze:

  1. Przypadkowo tu trafiłem... Skąd wiesz, że to błąd kamery? Może ta kamera jest po prostu taka tandetna... Sprawdzałeś to na innym egzemplarzu takiego samego modelu komputera jak Twój?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu nie chodzi nawet o jakąkolwiek synchronizację... Ilość fps jest tragicznie niska. Proponował bym wybrać się do sklepu nie dla idiotów i sprawdzić takiego samego laptopa... Sprawdzić też w dokumentacji co za kamera siedzi w laptopie (ilość pikseli, ew. mln pixeli) a także poszukać na serwisach typu notebookcheck.pl (najlepiej na zagranicznych odpowiednikach - ten serwis też taki posiada) książki serwisowej / manual service lub opisu wnętrzności notebooka - nazwę kodową kamerki ew. producenta. Popytać też na forach, jak się sprawa ma u właścicieli tego modelu laptopa. Być może ta kamerka tak właśnie ma niestety działać... A wtedy prawnie jest sprawna, a to że tandetna, to już nie problem producenta. Ja zawsze jak kupuję coś droższego w sieci, zawsze najpierw muszę pomacać fizycznie w realu, żeby nie kupować kota w worku - chociaż sam też się przejechałem mimo stosowania metody macania w realu... W moim laptopie (Sony Vaio) jest dziwnie ułożona elektronika obsługująca szeregowy układ klawiatury. Objawia się to tym, że np. po naciśnięciu klawisza strzałki + jakaś dowolna litera, klawiatura przestaje obsługiwać jeden z klawiszy - nie mogę więc swobodnie na tym laptopie grać, bo np. uruchamiając taką grę jak fifa, wciskając strzałkę w prawo, nie mogę wykonać strzału zawodnikiem, często też nie mogę używać skrótów klawiszowych w różnych programach (edytory video, daw - oprogramowanie służące do tworzenia muzyki). Pisałem do producenta, a ten odpisał że klawiatura jest sprawna. Poszedłem do sklepu pomacać inne klawiatury laptopów Sony Vaio i okazało się, że jest dokładnie tak samo, jak w moim egzemplarzu. Niestety, sprzętu oczywiście wymienić ani oddać nie mogłem, bo był wg. "sprawny"... A to że wmontowali tandetę do tysięcy egzemplarzy, to już nie ich problem, bowiem takie były założenia konstrukcyjne producenta...

    OdpowiedzUsuń